Zapalam lampę i uchylam okno, a po kilku minutach przy suficie unosi się setka małych muszek i komarów. Drapanie, powolne gojenie i smarowanie jakimiś tłustymi kremami wkurzyło mnie któregoś razu tak bardzo, że zamówiłam moskitierę. Co prawda mam tylko jedną, ale przekładam ją raz na okno w pokoju, raz na to w pokoju dziennym, itp. Wreszcie nie czuję się przez nic rozpraszana, a to za sprawą:
Ventana-opole.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz